niedziela, 23 listopada 2008

Nodame Cantabile [Ang-Jap-Komplet]




Są na tym pięknym świecie ludzie hojnie obdarzeni przez los. Tacy jak Shinichi Chiaki, student klasy fortepianu w tokijskiej akademii muzycznej, piekielnie zdolny, przystojny i podziwiany przez pół szkoły. Są też na tym świecie ludzie, wobec których los był wrednie złośliwy. Tacy jak Shinichi Chiaki, którego talent idzie w parze ze skłonnościami do krytykowania innych. Nie ma co ukrywać, większość studentów to miernoty, grające bez polotu i dokładnie wedle wskazówek nauczyciela. W dodatku przecież jego powołaniem nie jest fortepian. Chiaki od zawsze zamierzał stać się dyrygentem… Tymczasem po prostu nie ma się od kogo uczyć! Jedynym odpowiednim dla niego mistrzem byłby słynny austriacki dyrygent Sebastiano Viera. I tu w pełni objawia się wyżej wspomniana złośliwość losu. Nabyty w dzieciństwie po awaryjnym lądowaniu uraz do samolotów w połączeniu z obawą przed morskimi podróżami sprawiają, że Chiaki jest praktycznie uwięziony w Japonii.
Tymczasem jednak bardzo nieudany dzień, w którym poznajemy naszego bohatera, kończy się równie nieudanym wieczorem. Chiaki w stanie określanym mianem upojenia alkoholowego usypia pod drzwiami własnego mieszkania. A budzi się w mieszkaniu pięknej nieznajomej, kołysany dźwiękami niezwykłej urody sonaty fortepianowej… No dobrze. To nie tak wygląda. Całkowicie nie tak. Jego sąsiadka, Megumi Noda (zwana po prostu Nodame), utrzymuje mieszkanie w stanie, który doprowadziłby do zawału nie tylko komisję Sanepidu, ale nawet najbardziej odpornego nurka śmietnikowego. Z równą obojętnością jak swoje otoczenie traktuje też swój wygląd. I tylko jej muzyka jest niezwykła – owszem, pełna błędów, zgubionych nut i improwizacji, ale zdumiewająco fascynująca i pełna osobowości. Chiaki bardzo pospiesznie opuszcza nową znajomą, ale szybko okazuje się, że jego wrodzony perfekcjonizm nie pozwoli mu tak po prostu zignorować jej stylu życia… A może to kwestia zapachu, rozchodzącego się z jej „apartamentów”? Bo przecież na pewno nie pełne uwielbienia przywiązanie, którym zaczyna go darzyć. Tak czy owak Chiaki zaczyna podejmować mniej lub bardziej stanowcze próby doprowadzenia mieszkania i życia Nodame do jakiego takiego stanu. Szybko okazuje się, że – ku swojej rozpaczy – jak magnes przyciąga kolejnych dziwaków. A już kiedy stanie przed możliwością dyrygowania orkiestrą, zasadnicze pytanie będzie brzmiało – powinien skakać z radości czy może tłuc głową w ścianę?

Rmvb:

http://www.rapidshare.com/files/28636509/Nodame_Cantabile_-_01.rm
http://www.rapidshare.com/files/28636613/Nodame_Cantabile_-_02.rm
http://www.rapidshare.com/files/28636601/Nodame_Cantabile_-_03.rm
http://www.rapidshare.com/files/28636752/Nodame_Cantabile_-_04.rm
http://www.rapidshare.com/files/28636842/Nodame_Cantabile_-_05.rmvb
http://www.rapidshare.com/files/28636968/Nodame_Cantabile_-_06.rmvb
http://www.rapidshare.com/files/28637066/Nodame_Cantabile_-_07.rmvb
http://www.rapidshare.com/files/28638948/Nodame_Cantabile_-_08.rmvb
http://www.rapidshare.com/files/28637127/Nodame_Cantabile_-_09.rmvb
http://www.rapidshare.com/files/28639051/Nodame_Cantabile_-_10.rmvb
http://rapidshare.com/files/36118122/Nodame_Cantabile_-_11.rmvb
http://rapidshare.com/files/39015609/Nodame_Cantabile_12.rmvb
http://rapidshare.com/files/39015959/Nodame_Cantabile_13.rmvb
http://rapidshare.com/files/39017985/Nodame_Cantabile_14.rmvb
http://rapidshare.com/files/39029652/Nodame_Cantabile_15.rmvb
http://rapidshare.com/files/39029459/Nodame_Cantabile_16.rmvb
http://rapidshare.com/files/39029539/Nodame_Cantabile_17.rmvb
http://rapidshare.com/files/39029871/Nodame_Cantabile_18.rmvb
http://rapidshare.com/files/39485001/Nodame_Cantabile_19.rmvb
http://rapidshare.com/files/39030135/Nodame_Cantabile_20.rmvb
http://rapidshare.com/files/39485144/Nodame_Cantabile_21.rmvb
http://rapidshare.com/files/40514171/Nodame-Cantabile-22.rmvb
http://rapidshare.com/files/41035682/Nodame-Cantabile-23.rmvb

Brak komentarzy: