czwartek, 25 grudnia 2008

Gundam Wing Endless Waltz Special [Ang-Jap-Komplet]




Akcja Endless Waltz rozgrywa się rok po wydarzeniach znanych z serialu, w święta Bożego Narodzenia. Ziemia i Kolonie proklamowały Ziemskie Narody Zjednoczone, a żadne różnice regionalne nie powinny już wywołać wojny. Czwórka pilotów dochodzi do wniosku, że w erze pokoju ich maszyny bojowe nie będą już potrzebne i wysyła swoje gundamy w stronę Słońca. Jedynie Wufei znika gdzieś razem z Shenlongiem, nie mogąc pogodzić się z jego utratą.
Jednak pełniąca funkcję ministra Relena, której zadaniem jest łagodzić stosunki między Ziemią i koloniami (są one, mimo oficjalnego pokoju, wciąż dość napięte), zostaje porwana. Porywaczem okazuje się być Mariemaia Barton – mała dziewczynka o wielkich ambicjach. Uważa ona, iż ludzie nie są jeszcze gotowi na pokój – i chce im pokazać, że trzeba na niego zasłużyć. Organizuje ruch zbrojny i podbija Ziemię. Piloci znów ruszają na pomoc kosmosowi… Tylko najpierw muszą odzyskać swoje maszyny.
Bohaterowie zdążyli trochę podrosnąć, choć przez to wcale im nie ubyło uroku. Szkoda tylko, że Duo nie nosi już sutanny (czyżby oddał ją przed świętami do pralni?), jednak w nowym ubiorze wygląda równie sympatycznie. Wszyscy fani „shinigamiego” i jego maszyny będą po prostu zachwyceni – Deathscythe po przeróbkach wygląda jak prawdziwy demon, szczególnie skrzydła przydają mu diabolicznego wyglądu. Za to Wing Zero z anielskimi skrzydłami prezentuje się dość dziwnie. Zwłaszcza, kiedy do skrzydeł porówna się osobowość pilota… Choć trzeba przyznać, że ich animacja (przynajmniej według mnie) jest po prostu cudowna – każde piórko jest dopracowane. Na pewno wiele osób się ze mną nie zgodzi, ale sceny z Wingiem Zero uważam za jedne z piękniejszych, jakie w życiu widziałam (inna sprawa, że zbyt dużo anime na razie nie oglądałam).
Endless Waltz jest naprawdę godny polecenia każdemu, komu spodobał się Gundam Wing. Stanowi bardzo udaną kontynuację serii i na pewno nie zawiedzie jej fanów. A już na pewno nie odstraszy ich przepiękna piosenka Last Impression, którą można usłyszeć w kilku scenach. Polecam, gorąco polecam!

http://www.megaupload.com/?d=PL97RPW0
http://www.megaupload.com/?d=KT4UG8BV
http://www.megaupload.com/?d=EYJOKAD0
http://www.megaupload.com/?d=7VGQ9Q7F
http://www.megaupload.com/?d=H5QN58I2
http://www.megaupload.com/?d=89ESMXAX

Hasło: www.MegauploadForum.net

Brak komentarzy: