sobota, 29 listopada 2008

Tooi Sekai [Ang-Jap-Pl-Komplet]




Szarość. Widok jak z filmu nakręconego gdzieś tak na początku ubiegłego wieku. Dwójka młodych ludzi – mężczyzna i kobieta. Rozmowa, a właściwie urwane zdania, zawierające dobrze znane motywy. Kochają się – to pewne, chcą być razem i w tym celu gdzieś razem jadą. Chcieliby być wolni, móc bez przeszkód unieść się ku górze – jak rzucony na samym początku dziecięcy szybowiec, który towarzyszy ich podróży. Czym są owe „inne światy”? Czy bohaterom uda się osiągnąć to, czego pragną? Tego nie wiemy, ale splecione w uścisku dłonie na samym końcu dają nadzieję, że tak.
Tooi Sekai to bez dwóch zdań najkrótsze chyba anime, jakie powstało – trwa bowiem niespełna dwie minuty. Utrzymane jest w czerni i bieli, niektóre sceny wyglądają surowo, inne zaś pewnie prezentowałyby się okazale, gdyby nie wszechobecne „śnieżenie” ekranu, przywodzące na myśl oglądanie filmu na starusieńkim telewizorze. Bohaterkę przynajmniej znamy z twarzy, bohatera na dobrą sprawę niemal nie widzimy. Taka to konwencja i trzeba ją przyjąć. W tle zaś słychać spokojną kompozycję fortepianową Erica Satie, francuskiego awangardzisty w początku XX wieku – idealnie wpasowaną w nastrój tego filmu.
To anime to tak naprawdę drobiazg, ale drobiazg wielkiej urody, swoista perełka, której blask trudno dostrzec w morzu tytułów, jakimi jesteśmy nieustannie zalewani. Jeśli jednak będziecie mieli okazję się z nią zapoznać – spróbujcie. Nie będziecie żałować.

http://rapidshare.com/files/100582829/_Kami_Squad__Tooi_Sekai__WWW_H264_AAC___Sub-PL___198FBF16_.mkv

Brak komentarzy: